czwartek, 31 stycznia 2013

Zakochani

 Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. Wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. Po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. On delikatnie się nachylił. Ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - To należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie.


Miłego wieczoru!
dobranoc.

niedziela, 27 stycznia 2013

Połysk

Cześć! Dziś już niedziela, NIEEEEE! Ale trzeb asie cieszyć z tego co jest :) Wczorajszy wieczór spędziłam e znajomymi i było naprawde świetnie, uśmimiałm sie do granic możliwosci, przydało mi sie takie rozwerwanie :D Nie dawno wstałamm, a teraz powtarzam materiał z angielskiego bo jutro sprawdzian -.- mam nadzieję, ze nie bedzie, aż taki trudny :) Trzeba żyć tą nadzieją. Niedziela zapowiada się dosć nudnie, ale może kuzynka wpadnie.



Co Wam się najbardziej podoba?

Miłego dnia!