piątek, 15 lutego 2013

Co tak naprawdę znaczy - KOCHAĆ?

Wiele ludzi z tego co ostatnio zauważyłam nie zdaje sobie jaka wartość ma słowo "kocham" a także kiedy się go powinno używać...Specjalnie dla was krótka i zwięzła definicja zaczerpnięta ze Słownika Języka Polskiego: "Miłość - głębokie przywiązanie do kogoś lub czegoś namiętne uczucie sympatii do osoby płci odmiennej, połączone z pożądaniem jej". Nie jest to pewnie definicja która każdy by sobie wymarzył ale chyba nie trzeba bardziej tłumaczyć, gdyż każdemu znane jest to uczucie i każdy może jeszcze dopowiedzieć kilka cech które właśnie miłość charakteryzuje.
Każdy, choć raz w swym życiu, musiał przeżyć chwile wspaniałych i górnolotnych uczuć względem bliskiej sobie osoby. Wiadomą rzeczą jest też fakt, iż nic nie cieszy nas tak, jak wydobywające się z ust osoby bliskiej naszemu sercu słowa: "kocham Cię" W takich oto chwilach cały otaczający nas świat przestaje dla nas istnieć a my automatycznie zapominamy o swoich problemach i wszelakich troskach...Jednak jest małe ale. Te słowa musza być wypowiadane z pełna świadomością i poszanowaniem ich wagi bo inaczej takie wyznanie traci na wartości, ale także czynią nas szczęśliwymi tylko przez krotka chwile, ale potem rodzą się z tego problemy a przy tym ranimy druga osobę. Myślę ze nie trzeba tu wymieniać przykładów które świetne nam z ilustrują i pokażą do czego może doprowadzić lekceważenie tego słowa...Pogrzebałam trochę w necie i znalazłam bardzo ciekawa wypowiedz jednego chłopaka i nie mogę się oprzeć żeby nie zamieścić jego wypowiedzi gdyż jest rewelacyjna!!!
Słowa Kocham Cię, które w dzisiejszych czasach znacznie trąca na wartości. Przecież o te słowa nieraz trzeba walczyć tygodniami, miesiącami a nawet latami i dopiero wtedy nabierają one prawdziwej wartości. Dopiero poparte długim zaufaniem i pewnością względem drugiej osoby maja prawdziwa sile przekazu i potrafią zilustrować goszczące w nas uczucia. Zauważcie ze im ciężej na coś pracujemy tym więcej daje nam to satysfakcji i samozadowolenia a także budzi w nas chęci do dalszej pracy i udoskonalenia błędów których nie zawsze można się ustrzec. Jeśli zaś dostaniemy coś bardzo cennego zupełnie za darmo to nie dość ze nie potrafimy tego uszanować ale z czasem zaczyna budzić się w nas przesycenie .W efekcie budzi odrazę i chęć ucieczki w miejsce gdzie nie będzie nam dane tego widzieć czy tez odczuwać...Wiec jeśli chcecie komuś wyznać miłość najpierw zastanówcie się czy coś czujecie do drugiej osoby...bo nie sztuka jest skłamać ze się kocha, ale sztuka jest przyznać się do tego ze się nigdy nie kochało i nie pokocha...


A Wy macie kogoś na kim możecie naprawdę polegać? 

Miłego wieczoru!
dobranoc.

12 komentarzy:

  1. Bardzo trafna notka :) Ja mam taką osobę <33
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam mam ♥
    ja mogę polegać na moim chłopaku to jest mój najcenniejszy skarb

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz to chyba już sama nie wiem.. ;x

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze napisane, ja też uważam że słowa "kocham cię"
    wypowiada się teraz z taką obojętnością, tak bez zastanowienia...

    OdpowiedzUsuń
  5. Słowo miłość ma teraz tyle definicji! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. " ze im ciężej na coś pracujemy tym więcej daje nam to satysfakcji i samozadowolenia a także budzi w nas chęci do dalszej pracy i udoskonalenia błędów których nie zawsze można się ustrzec. " dokładnie sie zgadzam. bardzo fajna notka. myślę, że mam taką osobę na której mogę polegać, ale najlepiej polegać na samym siebie...

    OdpowiedzUsuń
  7. mam mam i nie oddałabym za nic!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna notka :) Normalnie dzisiaj na lekcji też trochę o tym mówiliśmy... xd słowa są pustymi słowami, jeśli mówi się je ot tak, bo się podoba. Świetna jest wypowiedź tego chłopaka. Trzeba sobie wypracować zaufanie i nie tylko... :)

    OdpowiedzUsuń