Czeeeść!! Komers, komers i po komersie. Było naprawdę świetnie wybawiłam się strasznie, tańce doprowadziły moje nogi do kilku pęcherzy, ale nie żałuję bo to znaczy, że zabawa się udała. Polonez też wyszedł wspaniale, a myślałam, że będzie gorzej. Belgijka zdecydowanie wyszła mi najlepiej. Miła atmosfera, znajomi sprawili, że to był wyjątkowy dzień. Wszyscy wyglądali przepięknie.
Dodaję pierwszą część zdjęć z komersu (ja jestem w czerwonej sukience z czarnym paskiem):
Jak Wam się podobają zdjęcia, jutro dodam drugą część. A Wy jak spędzacie weekend?
Miłego wieczoru!!
pięknie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka ;]
OdpowiedzUsuńdość niska jesteś. ile masz wzrostu? :)
Piękna sukienka :)*
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądałaś! Ja baaaardzo miło wspominam swój komers :).
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka :O
OdpowiedzUsuńJejciu, jak słodko! Ja już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła się bawić na swoim komersie - a to jeszcze dwa lata:(
OdpowiedzUsuńTwoja sukienka jest świetna!
śliczne zdj . <3 kurcze, ładną miałaś tą sukienke . ;]
OdpowiedzUsuńsliczna ! ;-) ,wczoraj bylam na ;dniach mojego miasta; taki tam piknik rodzinny bylo calkiem znosnie. a dzisiaj caly dzien zamulalam . zrobilam sobie domowe spa :P
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńpóno strasznie mieliście ten bal, ja miałam już 8 : P . jednak wpadłam tylko na chwile na niego :)
aa i jak egzaminy ci poszły ? :G
OdpowiedzUsuńNo slicznie jest!(:
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem sukienka powinna byś 'chwilę' przed kolanem, ale ogólnie dobrze jest :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Ślicznie Ci w tej sukience!
OdpowiedzUsuń